2022-08-05, 10:59 AM
Walczyłam z nimi dobre kilka miesięcy. Wysprzątanie szafek wraz z wyrzuceniem wszystkiego co sypkie. Wysuszone plasterki cytryny w szafkach. I na jeden dzień był spokój a później znowu to samo. Mąż kupił takie plastry na mole (chyba w rossmanie kupione). Rozłożyliśmy 2 i wyjechaliśmy na wakacje. Po tygodniu były całe pozaklejane. Był spokój ale na kilkanaście dni tylko. I od nowa. Okazało się ze w orzechach włoskich się ukryły. Mieliśmy w koszyku na lodowce, takie w łupinach i do głowy mi nie przyszło ze tam mogą być. Orzechy do kosza i zniknęły.
Radzę sprawdzić „dziwne” miejsca, nie tylko maki i makarony a plastry spisały się na medal, także tez mogę polecić.
No i liczy się też profilaktyka. Dobrze jest przechowywać jedzenie w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Tak aby mole nie mogły się do nich dostac
https://bokono.pl/pl/c/Pojemniki-na-prod...ypkie/1389
Takie pojemniki dostaniesz w tym miejscu.
Radzę sprawdzić „dziwne” miejsca, nie tylko maki i makarony a plastry spisały się na medal, także tez mogę polecić.
No i liczy się też profilaktyka. Dobrze jest przechowywać jedzenie w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Tak aby mole nie mogły się do nich dostac
https://bokono.pl/pl/c/Pojemniki-na-prod...ypkie/1389
Takie pojemniki dostaniesz w tym miejscu.